czwartek, 21 kwietnia 2022

Dylemat kontynuacji


 Oryginał jest na ogół najlepszy. Dotyczy to zarówno kontynuacji książek, które w zamierzeniu autora miały stanowić całość, jak i dzieł u zarania planowanych jako forma wielotomowa. Szczególnie te drugie zdają się powstawać głównie z powodów komercyjnych i nie zmieniają tego nawet najbardziej surowe recenzje, których nie szczędzą rozczarowani czytelnicy. Taki wniosek można wyciągnąć z obserwacji rynku księgarskiego, a rozciąga się on również na produkcję filmową, gdzie sequele są na porządku dziennym.

Pusta Ziemia, która spotkała się z przychylnym odbiorem czytelników, postawiła mnie właśnie przed takim dylematem. Powieść napisana została przeze mnie jako zamknięta całość, chociaż intencjonalnie pozostawiłem sobie opcję kontynuacji. Wątek przyszłych losów bohaterów zostawiłem celowo niedomknięty chcąc, by to czytelnik mógł samodzielnie wyobrazić sobie możliwe warianty dalszego rozwoju wydarzeń.

Uczestnicząc w spotkaniach autorskich i podczas licznych rozmów przekonałem się, że istnieje wśród czytelników potrzeba poznania również autorskiej wizji przyszłości Pustej Ziemi. To interesujące doświadczenie utwierdziło mnie w przekonaniu, że kontynuacja powieści ma swoje uzasadnienie, ale jednocześnie postawiło przede mną wyzwanie stworzenia całkiem nowej jakości. Nie chodzi bowiem wyłącznie o to, by skupić się na warstwie beletrystycznej, ale żeby stanowiła ono tło dla nowego tematu fantastyki naukowej.

Sięgając myślą do twórczości Stanisława Lema, naszego największego mistrza literatury science fiction, nie znalazłem u niego niemal wcale sequeli. Co prawda wysyłał kilkakroć Ijona Tichego w gwiezdne podróże, a raz nawet na Kongres Futurologiczny, ale były to utwory powiązane jedynie osobą protagonisty, a nie będące kontynuacją jakiejś wcześniejszej opowieści. Na miano sequela zasługuje za to Powtórka, która jest przysłowiową kropką nad i, której Trurl i Klapaucjusz nie mieli okazji postawić w Cyberiadzie.

Taką kropkę stawiam zatem i ja w drugiej części Pustej Ziemi, której niemal gotowy tekst czeka na przejście przez proces wydawniczy. W tle opowieści o dalszych losach astronautów, który powrócili po latach na Ziemię, będzie rozgrywał się dramat Sztucznej Inteligencji i jej interakcji z cywilizacją ludzką. Temat, który jedynie zarysowałem w części pierwszej, teraz stanie się motywem wiodącym. Myślę, że jest on wart podjęcia ryzyka wydania sequela.

Polecany post

PUSTA ZIEMIA w wersji dźwiękowej

 Od 26 sierpnia 2024 powieść PUSTA ZIEMIA jest dostępna również jako audiobook. Czyta: Tomasz Sobczak

Najczęściej wyświetlany post