Otrzymuj powiadomienia e-mailem
środa, 5 października 2022
czwartek, 21 kwietnia 2022
Dylemat kontynuacji
Pusta Ziemia, która spotkała się z przychylnym odbiorem czytelników, postawiła mnie właśnie przed takim dylematem. Powieść napisana została przeze mnie jako zamknięta całość, chociaż intencjonalnie pozostawiłem sobie opcję kontynuacji. Wątek przyszłych losów bohaterów zostawiłem celowo niedomknięty chcąc, by to czytelnik mógł samodzielnie wyobrazić sobie możliwe warianty dalszego rozwoju wydarzeń.
Uczestnicząc w spotkaniach autorskich i podczas licznych
rozmów przekonałem się, że istnieje wśród czytelników potrzeba poznania również
autorskiej wizji przyszłości Pustej Ziemi.
To interesujące doświadczenie utwierdziło mnie w przekonaniu, że kontynuacja
powieści ma swoje uzasadnienie, ale jednocześnie postawiło przede mną wyzwanie
stworzenia całkiem nowej jakości. Nie chodzi bowiem wyłącznie o to, by skupić
się na warstwie beletrystycznej, ale żeby stanowiła ono tło dla nowego tematu
fantastyki naukowej.
Sięgając myślą do twórczości Stanisława Lema, naszego największego mistrza literatury science fiction, nie znalazłem u niego niemal wcale sequeli. Co prawda wysyłał kilkakroć Ijona Tichego w gwiezdne podróże, a raz nawet na Kongres Futurologiczny, ale były to utwory powiązane jedynie osobą protagonisty, a nie będące kontynuacją jakiejś wcześniejszej opowieści. Na miano sequela zasługuje za to Powtórka, która jest przysłowiową kropką nad i, której Trurl i Klapaucjusz nie mieli okazji postawić w Cyberiadzie.
Taką kropkę stawiam zatem i ja w drugiej części Pustej Ziemi, której niemal gotowy tekst czeka na przejście przez proces wydawniczy. W tle opowieści o dalszych losach astronautów, który powrócili po latach na Ziemię, będzie rozgrywał się dramat Sztucznej Inteligencji i jej interakcji z cywilizacją ludzką. Temat, który jedynie zarysowałem w części pierwszej, teraz stanie się motywem wiodącym. Myślę, że jest on wart podjęcia ryzyka wydania sequela.
poniedziałek, 7 marca 2022
Jak powstrzymać szaleńca przed zniszczeniem świata?
Oczywiście, trudno jest wymagać od masowego elektoratu nie
tylko wiedzy politycznej, ale nawet elementarnego przewidzenia konsekwencji
własnych wyborów. W rezultacie, takie chybione wybory stają się faktem nawet w
krajach o wydawać by się mogło ugruntowanej demokracji. Populistyczna
agitacja w rękach specjalistów działa i niejedno społeczeństwo sprzedało swoją
wolność ulegając politycznej korupcji. Kiedy ten fakt staje się dokonany,
odsunięcie polityków od władzy może okazać się trudne, a często jest już niewykonalne.
Wciąż aktualne pozostaje pytanie, czy można wyobrazić sobie
taki system społeczny, który jest w stanie obronić się przed ludźmi niegodnymi
sprawowania władzy, którą otrzymali. W opowiadaniu „Historia zakręcona pisarza frustrata” zamieszczonym w tomie „Logika Uniwersum” podjąłem próbę przedstawienia
systemu społecznego, który taką cechę posiada. To przywilej fantastyki, by
kreować światy odmienne, w których społeczeństwa rządzą się innymi regułami, co
wcale nie oznacza, że ten wymyślony obraz przedstawia świat idealny lub co
najmniej lepszy. Jest on po prostu inny, a to że nie pozwala na rządy
dyktatorów stanowi jedynie jego cechę. Na ile ta wizja jest przekonująca musi
ocenić sam czytelnik.
Dziś, śledząc heroiczną walkę narodu ukraińskiego,
wspieranego przez cały cywilizowany świat, można jedynie przypuszczać, że aby
pozbyć się człowieka, który właśnie podpalił nasz dom, konieczny może okazać
się wysiłek, któremu ten świat może nie podołać.
Obyśmy nie musieli oczekiwać z Nevilem Shutem końca na ostatnim brzegu, bo wtedy Ziemia
opustoszeje w całkiem odmienny sposób niż to przedstawiłem idealistycznie w „Pustej Ziemi”.
Polecany post
PUSTA ZIEMIA w wersji dźwiękowej
Od 26 sierpnia 2024 powieść PUSTA ZIEMIA jest dostępna również jako audiobook. Czyta: Tomasz Sobczak
Najczęściej wyświetlany post
-
W powieści e-Ziemia przedstawiłem swoją wizję świata, który człowiek dzieli z samoświadomą sztuczną inteligencją, taką, jaką określa się m...
-
„ Wtedy to morze tam było dostępne dla okrętów. Bo miało wyspę przed wejściem, które wy nazywacie Słupami Heraklesa. (...) Ci, którzy wte...
-
Opowiadanie „ Witaj, pradziadku!”, zamieszczone w tomie „ Mars albo nieskończoność światów” zabiera czytelnika do Łodzi w minione czasy u...